Szeroka oferta pracy sezonowej, spowodowana sezonem turystycznym, daje możliwość znalezienia atrakcyjnego zajęcia, nie tylko w kraju, ale także za granicą. Niestety, praca wakacyjna czy to w kraju czy zagranicą, może też wiązać się z wyzyskiwaniem oraz oszukiwaniem młodych ludzi. W internecie codziennie pojawiają się setki nowych ogłoszeń z ofertami pracy, które zazwyczaj n
ie są weryfikowane przez publikujące je serwisy. Przestępcom zaś nie brakuje kreatywności, kiedy w grę wchodzi możliwość szybkiego wzbogacenia się kosztem nieświadomych niczego osób. Dlatego szukając pracy należy bardzo uważać, by nie stać się ofiarą oszustwa czy handlu ludźmi. Poniżej kilka wskazówek jak skutecznie i bezpiecznie szukać wakacyjnego zarobku.
ie są weryfikowane przez publikujące je serwisy. Przestępcom zaś nie brakuje kreatywności, kiedy w grę wchodzi możliwość szybkiego wzbogacenia się kosztem nieświadomych niczego osób. Dlatego szukając pracy należy bardzo uważać, by nie stać się ofiarą oszustwa czy handlu ludźmi. Poniżej kilka wskazówek jak skutecznie i bezpiecznie szukać wakacyjnego zarobku. 
Zweryfikuj pracodawcęUpewnij się, że pracodawca istnieje. Na stronach CEIDG oraz KRS możesz sprawdzić, czy dany podmiot został zarejestrowany. Wyszukaj firmę w Internecie, sprawdź opinie o niej. Jeżeli pracodawca samodzielnie prowadzi rekrutację, to ogłoszenie zazwyczaj jest zamieszczone na jego stronie internetowej, gdzie jest możliwość albo bezpośredniej aplikacji, albo przekierowania do formularza na portalu, który taką rekrutację prowadzi. Unikaj ofert, które nie mają podanej nazwy firmy, adresu, a rzekomi pracodawcy kontaktują się wyłącznie mailowo lub telefonicznie.
Uważaj na podejrzane oferty pracyPrzeglądając oferty pracy sezonowej, zwróć uwagę na sformułowania np. „praca tylko dla kobiet”, „tylko młode panie”, „szybko", "łatwo", "wypłata uzależniona od zaangażowania”, „wysokie zarobki”. itd. Odpowiadając na takie ogłoszenia często przekazujemy w nich nasze dane osobowe, które przestępcy zasilania ich bazy danych sprzedawanych często na czarnym rynku. Oszuści wykorzystują fakt, że osoby poszukujące pracy nie widzą niczego złego w przekazywaniu "przyszłemu pracodawcy" swoich danych osobowych, tj. imię i nazwisko, adres zamieszkania, numer telefonu, datę i miejsce urodzenia, numer dowodu osobistego/ PESEL czy numer konta bankowego. Czerwona lampka powinna się zapalić, kiedy w danej pracy nie jest wymagane doświadczenie, a oferowana kwota za godzinę jest wysoka, także wtedy, kiedy pracodawca nie wymaga niezbędnych dokumentów np. książeczki sanepidu, kiedy masz kontakt z żywnością.
Czytaj dokładnie, co podpisujeszCzy wyjedziesz za granicę, czy też zostaniesz w kraju, powinieneś zadbać o to, aby podpisać umowę z osobą oferującą pracę. Nawet zwykła umowa o dzieło daje ci jakieś bezpieczeństwo oraz możliwość późniejszego domagania się zapłaty, gdyby coś poszło nie po twojej myśli. Dodatkowo, umowa taka określi, do czego dokładnie zobowiązuje się pracodawca. Dokładnie czytaj to, co podpisujesz. Wszelkie dokumenty związane z zatrudnieniem np. umowy, aneksy, zobowiązania – to wszystko musi zawierać dokładne, konkretne i zrozumiałe dla Ciebie zapisy. Warto też dokumenty takie jak paszport, polisa ubezpieczeniowa, umowa sfotografować i wysłać do zaufanej osoby np. członka rodziny. Zachowaj też całą korespondencję: wszystkie e-maile i informacje od potencjalnego „pracodawcy”. Pomoże to skontaktować się z policją, jeśli zajdzie taka potrzeba. W przypadku pracy za granicą poinformuj bliskich z kim i dokąd jedziesz.
Chroń swoją tożsamośćW procesie rekrutacji niezbędne jest podanie naszych danych osobowych. Wachlarz tych informacji jest bardzo szeroki: od imienia i nazwiska, imion rodziców, miejsca zamieszkania, po nr PESEL czy konta bankowego na który przelewane będzie wynagrodzenie. Z tej sytuacji korzystają przestępcy, którzy wiedzą, że osoby szukające pracy są w stanie szybko podać swoje dane osobowe, przesłać dokumenty, np. kopię paszportu, aktu urodzenia, prawa jazdy, dowodu osobistego, zdjęcia itp. aby tylko otrzymać zatrudnienie. Dane z kopii dokumentów ofiary oszuści wykorzystują do zaciągnięcia kredytu, pożyczki czy innych finansowych zobowiązań w jej imieniu.
Pamiętaj! Dane, których nikt nie ma prawa od Ciebie żądać to numer Twojej karty bankowej, jej kod CVV, PIN, a także dane do logowania w bankowości internetowej.
Chroń swoje pieniądzeFałszywe oferty pracy wykorzystywane są przede wszystkim do wyłudzania pieniędzy. Oszust zamieszcza na lokalnym portalu z ogłoszeniami bądź wysyła e-mailem "bardzo korzystną" ofertę pracy. Ofiara odpowiada na ofertę, szybko przechodzi rekrutację, a następnie ma zgłosić się do pracy. Oszust zapewnia, że wszystko jest już załatwione, jedyne co musi zrobić to wpłacić niewielką kwotę np. na zakup biletu lotniczego, wykupienia wizy, pozwolenia na pracę czy opłacenia wynajętego mieszkania. Pracodawcy nie wymagają od kandydatów zapłaty za sprawdzenie przeszłości, raporty kredytowe, opłaty administracyjne, materiały lub szkolenia. W przypadku pracy za granicą należy pamiętać, że zgodnie z prawem agencje pracy mogą prosić jedynie o opłatę za tłumaczenie dokumentów. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy organizacja, z którą mamy do czynienia, działa legalnie, wystarczy sprawdzić, czy widnieje w Rejestrze Agencji Zatrudnienia.
Pamięta! Nigdy i pod żadnym pozorem nie przelewaj płatności, nie wysyłaj gotówki komuś, kogo nie znasz.
Nie zostań słupemPrzestępcy wykorzystują fałszywe oferty pracy do „prania” nielegalnie pozyskanych pieniędzy. W ogłoszeniach jest informacja o rekrutacji na stanowiska pośrednika finansowego czy specjalisty ds. rozliczeń, a rzekomy pracodawca podszywa się pod banki, parabanki lub operatorów płatności takich jak np. PayU. Praca polega na tym, że „pracownik” ma otrzymywać pieniądze na swoje konto i przelewać je na inne rachunki bankowe, wskazane przez „pracodawcę” a w zamian za to otrzymuje prowizję. W tym przypadku zadaniem ofiary (tzw. słupa albo muła) jest przesyłanie pieniędzy wpływających na jej konto do wskazanych przez oszustów osób czy banków lub wypłacać w bankomacie i realizować przelewy pocztowe na inne konta, za co otrzymuje prowizję. Przesyłanie pieniędzy odbywa się za pośrednictwem systemu płatności, który uniemożliwia identyfikację odbiorcy. Ofiara jest tak zmanipulowana, że jest przekonana, że pieniądze pochodzą z legalnie działających firm i nie zdają sobie sprawy, że uczestniczy w procesie tzw. "prania" pieniędzy pochodzących z kradzieży. Jednak konsekwencje mogą być bardzo poważne. Możesz zostać skazany na karę więzienia, grzywnę lub pracę społeczną. Twoje konto bankowe może zostać zamknięte i nie będziesz mógł otworzyć nowego. Dlatego nigdy nie otwieraj konta bankowego na prośbę kogoś, kogo właśnie poznałeś. Nie podawaj nikomu swoich danych osobowych, numeru konta bankowego, chyba że znasz osobę i jej ufasz. Zachowaj ostrożność w przypadku ofert dotyczących łatwego zarobku.
Finansowane ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Teksty artykułów wyrażają jedynie poglądy autorów i nie mogą być utożsamiane z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
